|
|
Na Politechnice Łódzkiej działa kilka zespołów, które wykorzystując swoje wysokie umiejętności techniczne i specjalistyczny sprzęt wspierają ludzi na „pierwszej linii” walki z koronawirusem: lekarzy, pielęgniarki, ratowników i laborantów.
- Współpracujemy od ponad roku z zespołami: prof. Elżbiety Miller z Kliniki Rehabilitacji Neurologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz dr hab. Katarzyny Hojan z Wielkopolskiego Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Poznaniu. W zeszły czwartek okazało się, że oba zespoły nie mają wystarczającej ilości środków ochrony: masek i przyłbic, co w szczególności przy pacjentach starszych, po udarach czy z nowotworem, jest bardzo niebezpieczne. Dlatego też, od tego czasu, drukujemy przyłbice i szyjemy maski. Do tej pory dwa razy przekazywaliśmy je szpitalom, w sumie ponad 60 masek i 20 przyłbic, oczywiście wytwarzamy je dalej. W pierwszym zestawie dla obu szpitali znalazły się maski, przyłbice, rękawiczki nitrylowe z zapasów laboratorium Robots for Humans, jak też przygotowany płyn do dezynfekcji rąk zgodnie z instrukcjami WHO - wyjaśnia dr inż. Igor Zubrycki z Instytutu Automatyki na Wydziale Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki.
Szczególnie przyłbice cieszą się powodzeniem, z racji swojej małej wagi i prostoty. Mają formę zbliżoną do okularów.
- Znaleźliśmy i lekko zmodyfikowaliśmy szwedzki projekt Faceshield.nu, tak aby pojedynczą przyłbicę konstruować w około 40 minut. Przyłbica jest drukowana na drukarce 3D, a sama przeźroczysta folia wycinana laserem lub nawet tylko przygotowywana dziurkaczem, aby wykonywać je jak najszybciej. Przy czym wszystko się dzieje w warunkach domowych - dodaje doktor Zubrycki. - W pracę zaangażowani są członkowie Robots for Humans. To część Studenckiego Koła Naukowego Robotyki - Skaner Politechniki Łódzkiej, jak też Lidia Lipińska i Honorata Łukasik.
Klub Krótkofalowców SP7TUL działający przy Bibliotece PŁ, który zrzesza pracowników, doktorantów i studentów Politechniki Łódzkiej również włączył się w walkę z epidemią
- Nasz Klub Krótkofalowców zgłosił gotowość do prowadzenia łączności za pomocą radiotelefonów i sprzętu radiokomunikacyjnego dalekiego zasięgu w przypadku braku tradycyjnej możliwości prowadzenia rozmów. Zgłoszenie to zostało przyjęte przez Koordynatora Łączności Kryzysowej na terenie Łodzi Krzysztofa SP7WME oraz w Oddziale Terenowym nr 15 w Łodzi – mówi Karol Smużny, pracownik Biblioteki PŁ, specjalista ds. informatyki.
Z pomocy zaproponowanej przez członków Klubu Krótkofalowców SP7TUL skorzystał lekarz dyżurny z SOR w Zgierzu. Telefonicznie udało się zestroić i uruchomić łączność radiową w tej placówce. Dzięki temu „strona zakaźna” ma kontakt inny niż telefoniczny ze stroną „czystą”.
- Trwają ustalenia nad uruchomieniem łączności radiowej w Izbie przyjęć szpitala przy ulicy Pomorskiej – informuje Karol Smużny. - Przy użyciu drukarki 3D wykonujemy również elementy stroju ochronnego dla lekarzy i ratowników.
W druk przyłbic dla personelu medycznego są także zaangażowani inni studenci Politechniki Łódzkiej m.in.: Lodz Solar Team.