- Ponownie udowodniliśmy, że zgrany zespół może wiele osiągnąć. Godziny ciężkiej pracy nad udoskonaleniem naszego pojazdu Eagle Two przerodziły się w sukces, dzięki czemu mogliśmy pokazać, że Politechnika Łódzka należy do czołówki najlepszych uczelni na świecie - poinformowali studenci zaraz po zakończeniu zawodów.
W tegorocznej edycji iESC największą zmianą było wyposażenie pojazdu w nowy układ napędowy w postaci centralnego silnika elektrycznego oraz dostosowanego do niego, nowego, tylnego zawieszenia. Dodatkowo bateria została usprawniona pod kątem wydajności.
Przez pierwsze dwa dni zawodów trwały testy sprawności i bezpieczeństwa pojazdu oraz testy dynamiczne, podczas których sprawdzane było przyspieszenie, czas przejazdu przez tor przeszkód oraz wymiana koła na czas.
Weekend (21-22.09) był dniami wyścigowymi. 24- godzinny wyścig rozpoczął się w sobotę o 13:00. Start odbył się w formule znanej z dawnych wyścigów Le Mans. Kierowcy ustawieni w linii na prostej startowej, na sygnał startu, biegli do swoich pojazdów, którymi startując, włączali się do wyścigu. Do zawodów zespół Lodz Solar Team wystawił 4 kierowców: Michała Buczka, Jakuba Kocha, Adama Roślaka i Mikołaja Dębińskiego.
Okazało się, że Eagle Two jako jedyny był pojazdem pięciomiejscowym. Oprócz kierowców zawsze jeździło czterech, z pośród ośmiu pasażerów, którymi byli: Maria Wasilewska, Aniela Borsiak, Julia Gwóźdź, Natalia Tarnowska, Filip Gertner, Mateusz Godlewski, Szymon Przybył, Jakub Dabbous. Kierowcy oraz pasażerowie zmieniali się co dwie godziny. Za każdą osobę na pokładzie pojazdu zespół otrzymywał dodatkowe punkty.
LODZ SOLAR TEAM, który działa przy
Instytucie Maszyn Przepływowych PŁ, w ciągu 24-godzin przejechał 120 okrążeń czyli ponad 481 km na jednym ładowaniu baterii. W tym roku zespół obchodzi 10-lecie swojej działalności.
