Data dodania 01.07.2021 - 09:01
Kategorie aktualności

Dobiegający końca rok akademicki był szczególny. O wyzwaniach, z jakimi mierzyła się uczelnia oraz o planach na nadchodzące miesiące związanych z powracaniem studentów na kampus mówi dr hab. inż. Witold Pawłowski, prof. PŁ.

Image

Sytuacja pandemii wymusiła zmianę w funkcjonowaniu uczelni. Problem ten nie ominął także studentów.

Myślę, że to była dla nich szczególnie trudna sytuacja, ponieważ poza kwestią kształcenia i ograniczeń w działalności uczelni, zmagali się z wyzwaniami mieszkaniowymi, bytowymi, formalnymi. Wszyscy byliśmy zaskoczeni skalą zagrożenia oraz niepewnością związaną z przyszłością, zarówno tą bliską, jak i dalszą. Nie mieliśmy wątpliwości, że przedstawiciele studentów muszą wejść w skład Sztabu antykryzysowego na Politechnice Łódzkiej, ponieważ musieliśmy podjąć wiele decyzji dotyczących Ich spraw.

Jak poradzili sobie w tej wymagającej sytuacji?

Jestem pełen podziwu dla odpowiedzialnej postawy, zaangażowania i solidarności studentów. Nie tylko opiniowali dokumenty w sprawie organizacji zajęć, ale też bardzo silnie wspierali siebie nawzajem. Doceniam szybkie dostosowanie się do wymogów kształcenia zdalnego. Studenci doskonale zdali ten egzamin. Wszyscy uczyliśmy się, jak uczestniczyć w seminariach, laboratoriach, wykorzystując metody pracy na odległość. Podobnie było z sesją oraz obronami prac dyplomowych. Tym bardziej dziękuję za świetną współpracę.

Na uwagę zasługuje również fakt, że już w pierwszych tygodniach pandemii koła naukowe, jak również grupy aktywnych, formalnie niezrzeszonych studentów rozpoczęły organizację pomocy medykom i przystąpiły do tworzenia sprzętu ochronnego, wykorzystując drukarki 3D będące w dyspozycji Politechniki. Nie zapominajmy, że w tamtym czasie każda przyłbica i maseczka były bezcenne.

To dla uczelni nie jedyny powód do dumy.

Zgadza się, mimo trudności związanych z ograniczeniami pandemicznymi, studenci Politechniki Łódzkiej odnieśli liczne sukcesy w ostatnim czasie. Nie sposób wymienić je wszystkie, ale chciałbym wspomnieć o uzyskanym dofinansowaniu w ministerialnym konkursach: „Studenckie koła naukowe tworzą innowacje” oraz „Najlepsi z najlepszych 4.0”. Projekt turbiny przydomowej drużyny GUST zdobył 1. miejsce w konkursie KOKOS na ekologiczne rozwiązania. Z kolei studentka Wydziału Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów, Barbara Florczyk zwyciężyła w konkursie na projekt strojów dla obsługi polskiego pawilonu w czasie EXPO 2020 w Dubaju.

Jestem pełen uznania dla kreatywności i umiejętności studentów, którzy święcą triumfy zarówno indywidualnie, jak i zespołowo.

Jako prorektor ds. studenckich dobrze zna Pan sytuację w środowisku akademickim. Z jakimi problemami mierzą się dziś studenci?

Czas pandemii i izolacji społecznej widocznie wpłynął na wiele obszarów naszego życia. Wydaje mi się, że największym wyzwaniem będzie odbudowanie relacji, wznowienie zapału w realizacji przedsięwzięć, aktywizacja studentów – zarówno w pracy indywidualnej, jak i działalności kół naukowych.

Uczelnia oferuje wsparcie psychologiczne, indywidualnie rozpatruje sytuację każdego, kto zwraca się z prośbą o pomoc – zarówno formalną, jak i materialną. Mamy nadzieję, że wraz z powrotem na kampus jesienią w naturalny sposób odżyje energia i zaangażowanie, jednak będziemy również inicjować integrację studentów – nie zapominajmy, że część z nich tak naprawdę nie miała szans na osobiste spotkanie czy poczucie klimatu studiowania. Bardzo nam zależy, by duch akademicki jak najszybciej obudził się na kampusie, dlatego planujemy wspólnie z organizacjami studenckimi m.in. szkolenia z zakresu kompetencji miękkich, które pozwolą zbudować wspólnotę.

Doskonałą do tego okazją mogą być europejskie igrzyska studenckie, których PŁ będzie gospodarzem w lipcu 2022 r. Jak wyglądają przygotowania?

Do tego największego święta sportu akademickiego na starym kontynencie pozostał rok. Jesteśmy w decydującej fazie przygotowań infrastrukturalnych i organizacyjnych. Warto podkreślić, że cała Łódź Akademicka jest zaangażowana w EUG2022, co jest doskonałą szansą do promocji miasta i uczelni. Impreza to niesamowita okazja nie tylko dla sportowców, ale też dla całej społeczności akademickiej. Jesienią uruchomimy nabór dla wolontariuszy, którzy będą mieli możliwość zdobyć bezcenne doświadczenie, pomagając przy tym. Zachęcam wszystkich zainteresowanych do zaangażowania się w tą niezwykłą imprezę, w której obok zmagań sportowych, odbędzie się międzynarodowa konferencja rektorów europejskich uczelni. Będzie poświęcona innowacjom w sporcie i rehabilitacji.

Spodziewamy się około 5 000 zawodników, którzy – co ważne w kontekście zagrożenia epidemicznego – będą w Łodzi rotacyjnie. Zmierzą się oni w 15 dyscyplinach, m.in. badmintonie, koszykówce, piłce nożnej, pływaniu, siatkówce, piłce ręcznej.

A jaka dyscyplina jest Panu szczególnie bliska?

Jako student trenowałem siatkówkę i pływanie – wówczas na basenie Olimpii. Zamiłowanie do wody mi pozostało i systematycznie dzisiaj chodzę na basen, pokonując dystans 2 kilometrów stylem klasycznym. Bliskość i oferta Zatoki Sportu Politechniki Łódzkiej jest niebywałym komfortem, dlatego kilka razy w tygodniu mam przyjemność pływać w tak miłych okolicznościach.

Rozmawiała Agnieszka Garcarek-Sikorska